Oni bronią tytułu. Czy powtórzą sukces?

Swoją drogę zawodową rozpoczął w szkole gastronomicznej, w czasie której odbywał praktyki w Grand Hotelu. Rozwijał swoje umiejętności w Big Apple Restaurant – od kucharza zmiany, szefa zmiany, po głównego kucharza.

Jako wciąż młody, ale zdeterminowany kucharz został zastępcą szefa kuchni w restauracji Mercado, a później w Cafe Ferber. Po ponad roku w Gdańskim Mercato, postanowił wyjechać do stolicy w poszukiwaniu cennych doświadczeń. Zdobywał nowe umiejętności na stażu w restauracji Senses, której szafował Andre Camastra. Po dwóch miesiącach zatrudnił się w nowootwartej restauracji Ole, którą otwierał Maciej Siąkowski (sous szef w Senses).

Po przepracowaniu kilku miesięcy, postanowił wrócić do trójmiejskiego Mercato, w którym objął posadę szefa zmiany. Po nabyciu doświadczenia zdecydował o podjęciu większej odpowiedzialności i zostałem sous szefem w restauracji Jastny Dwór, by następnie objąć stanowisko szefa kuchni. Później pracował jako zastępca szefa kuchni w restauracji True, by następnie znaleźć się w gdyńskiej Sztuczce jako szef cukierni. Pracował w kilku restauracjach, poszukując swojego miejsca, które finalnie odnalazł w 2021 roku, w kuchni restauracji Blugrass hotelu Raddisson Blue, gdzie do dzisiaj pełni funkcję jednego z dwóch zastępców szefa kuchni.

W ubiegłym roku (2023) udało mu się osiągnąć sukces na Kulinarnym Pucharze Polski, który wywalczył razem z Krystyną Nykolyuk. Czy w tym roku będzie podobnie? – Uważam, że jestem najlepszy, gdy po prostu robię to co kocham i się rozwijam – mówi Paweł Liszka.

By sięgać po więcej, nie zatrzymuje się na porażkach czy sukcesach, tylko czerpie z przeżywanych lekcji, dlatego dania do tegorocznego konkursu stworzył na bazie posiadanych doświadczeń.